Pewnej nocy temperatura mocno spadła poniżej zera i na drugi dzień rano czekała nas na plaży niespodzianka w postaci przepięknych lodowych tworów!! A miejscami - nieziemskich stworów!
|
Zima to jedyna pora roku, gdy wizyta nad polskim morzem sprawia mi przyjemność... Zdjęcia zrobione w Sobieszewie, zimą 2013 i 2014 roku |
Na granicy wody i lądu zawsze można oglądać niesamowite obrazy, zmieniające się z każdą falą
Niewątpliwie jednym z moich ulubionych zdjęć jest poniższy obraz, powstały z dwóch składników: piasku i śniegu
Kolejnym obrazem, który wciąż mam w pamięci jest scena z tamtego mroźnego poranka.. Dzień wcześniej była dosyć sztormowa pogoda, a wtedy morze często wyrzuca na plażę bursztyny. Gdy żywioły się uspokoją, na scenę wchodzą (a w tym wypadku wjeżdżają na rowerze) poszukiwacze tego 'złota północy'.