To był dość dziwny wyjazd... ale ostatecznie okazał się fajną przygodą..
Wspomnienia z mojej pierwszej wizyty w Danii: To kraj ścieżek rowerowych, masztów przy każdym domu, na które wciąga się flagę narodową przy każdej mniej lub bardziej wyjątkowej okazji, dużych czarnych wózków dziecięcych, okien bez zasłon i firanek, bardzo długiego dnia (latem), niewielkich domków, ciekawego sposobu na regulowanie prędkości jazdy na mniej ruchliwych drogach... i lasów, do których nie każdy może swobodnie wchodzić (do czego w Polsce wciąż jesteśmy przyzwyczajeni). |
Skagen - prawie na 'końcu świata'.. Miejsce, gdzie spotykają się dwa morza - Bałtyk z Morzem Północnym. Przy wietrznej pogodzie można oglądać dość spektakularne 'bałwany' - efekt zderzania się przeciwnych fal obydwu mórz..
|