Ostryszne k. Polan. Dokładnie 7 lat temu szukaliśmy z W pierwszych oznak wiosny. Bardzo lubię to miejsce z tą przepiękną  linią drewnianych słupów. Latem, jadąc tędy w stronę Krempnej późnym popołudniem można zachwycić się, gdy nisko wiszące nad horyzontem słońce gra na strunach linii średniego napięcia  leniwie zwisających wzdłuż drogi.  Za każdym razem, gdy je widzę zastanawiam się, kiedy i one podzielą los tysięcy innych wymienianych systematycznie na 'bezduszne' betonowe pale...

Szklary. Ukryty w lasku historyczny cmentarz - widoczne zaledwie kilka nagrobków. Cisza i święty spokój. 

Niedługo ten jesienny krajobraz, z całą swoją  ekstrawagancją i szaleństwem kolorów zamieni się w niemal czarnobiały pejzaż. 
Niesamowite, jak przyroda w naszym klimacie rozpieszcza nas swoją zmiennością i różnorodnością barw!

Porównywanie Roztocza z Toskanią jest może trochę na wyrost...
​Widok z Bukowej Góry, niedaleko Zwierzyńca. 

Kolory, które zwykle wydają się nam nudne i ponure, w zimowej czarno-bieli wyróżniają się na tle monochromatycznego krajobrazu. 
A model...? W. porównał go do mitologicznego stwora... jak zwykle, bardzo trafnie!