Szlak do lodowców zaczyna się przy Lake Louise i jest stosunkowo łatwy. Najpierw dochodzimy to 'tea house' i chwilę odpoczywamy... niestety nie przy herbatce ;) Stamtąd jeszcze półgodzinny spacer.. na który połowa z nas się nie decyduje (i później gorzko tego żałuje!). Prawdziwe widoki zaczynają się dopiero dalej. Olbrzymie masywy skalne i lodowce spływające pomiędzy nimi. Co chwilę słyszymy huk schodzących gdzieś w oddali lawin. Od lodowców czuć bardzo przyjemny chłodny powiew.. aż chce się tu zostać i posiedzieć do wieczora. W dolinach niespotykana o tej porze fala upałów z temperaturami rzędu 35 stopni.. Ostatni rzut oka na przepiękną panoramę.. i niechętnie schodzimy w dół.
0 Comments
Leave a Reply. |
Archiwum
Styczeń 2023
Kategorie
|