Nie ma to, jak wcześnie zacząć dzień w towarzystwie pięknych kobiet..
Sesja pod znakiem kapryśnego słońca, dokuczliwych owadów i wścibskich kobiet - podglądaczek. 'Bukiet' z naprędce nazbieranych przez Waldemara ziół i chwastów nie tylko całkiem przyzwoicie się zaprezentował, ale okazał się jednym z najlepszych rekwizytów podczas całej sesji...
0 Komentarze
To był długi i piękny dzień! Co za sesja!
No, ale z taką modelką nie mogło być inaczej... Pobudka - 4:30. Wschód słońca na g. Grzywackiej. Potem Wisłoka, Skalnik i koń Piotrka, rynek w Bardejowie i na zakończenie dnia - droga i łąki w Ożennej. Jednym z ważnych obowiązków porządnego wujka jest troska o to, by dziecko miało fotograficznie udokumentowane dzieciństwo...
Sesja Ali na placu zabaw tym razem z inicjatywy wuj(k)a W. 4:23 rano. Budzi mnie dzwonek telefonu. Dwa sygnały. Pomyłka? Sprawdzam dla świętego spokoju. Waldemar. Pierwsza myśl - są piękne mgły.. Ale przecież dopiero pierwszy dzień sierpnia, ładne mgły zaczną się za miesiąc..
- ??? - są mgły na Dukielskiej - ładne? - orgazmiczne!!! - zdążymy przed wschodem? - myślę, że tak - będę za pięć minut - ok Mniej więcej tak wyglądała nasza tekstowa rozmowa. Pięć minut później byliśmy już w samochodzie, jadąc i wypatrując ciekawego miejsca na fotki. Były mgły, nie było dobrego pierwszego planu.. może wiatraki od strony Brzezowej? Jedziemy! ... kicha! Mgła unosi się nad drogą - nic nie widać! Zawracamy. Ostatnia szansa - główna droga w kierunku Folusza! Słońce już wzeszło, ale jeszcze nie jest za późno, jeszcze światło jest ciepłe i niezbyt ostre.... ... oto historia poniższych zdjęć: |
Archiwum
Styczeń 2021
Kategorie |